Żywność i jej kategorie według TMC, czyli jak jeść, żeby jednocześnie leczyć swój organizm cz. 1

Słowem wstępu

Na początek truizm: to co jemy wpływa na nasze zdrowie. Tyle razy to słyszeliście, że pewnie nie robi to na was większego wrażenia. Ale w takim razie trzeba byłoby zadać sobie jeszcze jedno pytanie: Dlaczego, mimo że to wiemy, nadal ładujemy do buzi jakieś syfy, przetworzone i chemiczne badziewia, które rozwalają nas od środka?

Nasz układ pokarmowy, czyli śledziona, jest niezwykle ważnym organem (a właściwie zespołem organów), który zniesie bardzo wiele. Ale kiedy przesadzimy - np. aplikując jej kebaba o 22:00 - po prostu powie "dość". I wyrzuci cały ten niestrawiony syf do kubła na śmierci. A on będzie w nas siedział, niestrawiony i niewydalony, i gnił, gnił, gnił. Okrąży w naszej krwi cały organizm, podtruje po drodze to i owo i będzie tak sobie płynął dopóki nasza dobra wątróbka go nie oczyści i nie sprawi, że będzie mógł być wydalony. A jak zrobimy tak więcej niż kilka razy, jeżeli będzie się to zdarzało częściej, to i wątroba nie wydoli, powie "pocałuj mnie w 4 litery" i całe to łajno w nas zostanie powodując śluz. A śluz spowoduje szereg chorób, w tym nowotwory. 

To tak z grubsza, dlaczego warto nie jeść późno ani niezdrowo.

A teraz przed państwem cała idea tego, co kiedy jeść, żeby śledziona była zadowolona, i wątroba była zadowolona, i serce było zadowolone, i nerki i płuca i w konsekwencji tego my również.

Bo nie wystarczy, że będziemy pochłaniali całe życie otręby, jarmuż, szpinak i zapijali to koktajlem warzywno-owocowym, jeżeli nie dostosujemy natury termicznej i smaku produktów do naszych warunków klimatycznych i pór roku. Jeżeli to olejesz i będziesz szedł tylko drogą "zjem to, bo ma dużo witamin" to gwarantuję ci, że i tak będziesz chory na przeziębienie jesienią i zimą, a latem łatwiej dostaniesz udaru słonecznego. 

Zapraszam do lektury.

PS. Podstawowe założenia 5 elementów według tradycyjnej medycyny chińskiej znajdziecie tutaj.

Produkty Yin, produkty Yang i produkty neutralne

Produkty Yin to te, które wychładzają lub oziębiają nasz organizm. Usuwają one gorąco i oczyszczają organizm z ognia, działają detoksykacyjne. Ich spożywanie jest wskazane przy stanach zapalnych.

Pordukty Yang mają właściwości rozgrzewające (mniej lub bardziej). Rozgrzewają organizm od środka, usuwają zimno i leczą objawy związane z nadmiarem Yin.

Neutralne produkty są użyteczne, gdy nie jesteśmy pewni, czy pierwotną przyczyną naszego stanu jest zimno czy gorąco. Jedząc je co prawda nie wspieramy naszego organizmu w walce ze źródłem choroby, ale również niepotrzebnie go nie osłabiamy i tworzymy mu takie warunki, by dał radę samodzielnie rozwiązać problem.

Związki między pięcioma narządami a pięcioma smakami

Smak pokarmów wpływa tak na sposób ich oddziaływania, jak również i na to, na który narząd (lub narządy) oddziałują. Uwaga: ten podział nie odwzorowuje smaku produktu, który czujemy podczas jego jedzenia. Niektóre smaki oczywiście będą się pokrywać, ale nie wszystkie.

Produkty kwaśne (produkty drzewa) mają własności ściągające. Działają one na wątrobę.

Produkty gorzkie (produkty ognia) mogą usuwać nadmiar gorąca, poprawić przepływ energii Qi w organizmie,oczyścić go z patogennego ognia, jak również usunąć wilgoć i toksyny. Działają na serce.

Produkty ostre (produkty metalu) pobudzają krążenie energii Qi. Działają na płuca i skórę.

Produkty słone (produkty wody) zmniejszają guzy i stwardnienia. Działają na nerki.

Produkty słodkie (produkty ziemi) są odżywcze, regulują krążenie energii Qi i krwi, łagodzą również ból i skurcze. Działają na śledzionę i żołądek. 

Związek między żywnością a porami roku

Klimat oraz zmienność pór roku odrywają ważną rolę w wyborze tego, co w danym czasie powinniśmy jeść.

Jesienią, gdy staje się sucho, należy spożywać produkty, które nawilżają płuca i odżywiają Yin. Zaleca się miękkie, wilgotne produkty takie jak: miód, sezam, jabłka, banany, gruszki, winogrona.

Zimą robi się chłodno, więc należy jeść więcej produktów rozgrzewających, np. imbir, paprykę, cebulę, czosnek.

Wiosną wątroba staje się nadczynna, co obniża funkcje trawienne śledziony i żołądka. Dlatego należy jeść wtedy produkty słodkie, unikać natomiast kwaśnych, np. miód, marchew czy daktyle.

Latem trawienie staje się słabsze z powodu gorąca. Najlepiej więc jeść wtedy produkty lekkostrawne - np. arbuzy, pomidory czy ogórki.

Zdrowe produkty spożywcze i opis ich działania - cz. 1

Marchew

Ma smak słodki i właściwości neutralne. 

Działa przeciwzapalnie, przeciwalergicznie, wzmacnia układ pokarmowy (śledzionę), usuwa zastany w nim pokarm, chroni żołądek i jelita, obniża ciśnienie krwi, jest antynowotworowa. 

Do leczenia: niestrawności, kaszlu, nadciśnienia. 

Seler naciowy

Smak słodko-gorzki i właściwości ochładzające.

Uspokaja wątrobę, usuwa gorąco i wilgoć (większe wydalanie moczu), wspomaga detoksykację. Obniża również ciśnienie krwi.

Do leczenia: nadciśnienia, zawrotów i bólów głowy, nagłych uderzeń krwi do głowy (gdy w jednym momencie stajemy się czerwoni na twarzy) i czyraków. 

Dynia

Słodka w smaku i rozgrzewająca. 

Działa na kanały śledziony i żołądka, ożywia te narządy, uzupełnia energię Qi, łagodzi również stany zapalne i bóle, detoksykuje, niszczy pasożyty jelitowe. 

Do leczenia: zmęczenia, zimnicy, nerwobólów i oparzeń. 

Do zapobiegania: cukrzycy oraz nowotworowi okrężnicy. 

Ogórek

Słodki i ochładzający. 

Działa na kanały śledziony i jelita grubego. Usuwa gorąco, wilgoć, wywołuje zwiększone wydalanie moczu, przez co wspomaga detoksykację, łagodzi ból, obniża cholesterol i zapobiega nowotworom. Jest idealnym produktem na lato ze względu na usuwanie gorąca i zdolności ochładzające. Powinni go unikać pacjenci z przewlekłym zapaleniem oskrzeli.

Do leczenia: niepokoju, bólu gardła, przekrwienia spojówek.

Cebula

Ostra w smaku, ma właściwości łagodzące. 

Usuwa gorąco, rozrzedza śluz, detoksykuje i niszczy pasożyty. Zmniejsza cholesterol i cukier we krwi. Dodatkowo pobudza trawienie, zapobiega rakowi, wzmacnia włosy i nadaje im blask.

Do leczenia: stwardnienia tętnic, zapalenia jelit, błonicy. 

Czosnek

Ostry, rozgrzewający.

W chińskiej medycynie nazywa się go "penicyliną w ziemi". Spośród wielu jego zalet można wymienić chociażby to, że niszczy skutecznie pasożyty, odtruwa, łagodzi niestrawności, wzmacnia żołądek. Najlepiej jadać go zimą, ponieważ rozgrzewa.

Do leczenia: zalegania pokarmu, niestrawności, bólu żołądka i brzucha spowodowanego zespołem zimna, biegunki, czerwonki, czyraków, obrzęków, ukąszeń owadów. 

Rzodkiewka

Jest ostra i ochładzająca.

Działa na kanały płuc oraz żołądka. Usuwa zalegający pokarm z jelit, łagodzi mdłości i wymioty, reguluje działanie śledziony i żołądka, usuwa śluz z organizmu, detoksykuje. Zapobiega również rakowi i tworzeniu się kamieni żółciowych.

Do leczenia: nagromadzonego śluzu i gorąca z płuc, krwawienia z nosa, cukrzycy, biegunki, migrenowych bólów głowy. 

Papryka chilli

Ostra w smaku i rozgrzewająca. 

Działa rozgrzewająco na śledzionę i żołądek, pobudza trawienie, eliminuje wilgoć i zimno, zwiększa apetyt. Zapobiega nowotworom. Najlepiej stosować ją zimą.

Do leczenia: wymiotów, zimnicy, bólów w dole brzucha.

Fasola mung

Słodka i ochładzająca.

Działa na kanały serca i żołądka. Usuwa gorąco i toksyny, wywołuje zwiększone wydalanie moczu. Najbardziej przydatna latem w łagodzeniu upału.

Do leczenia: niepokoju, biegunki, czerwonki, różyczki i zatrucia lekami. 

Podsumowanie

Obecnie ludzie jedzą bezmyślnie. To znaczy byle co, wrzucają w siebie różne rzeczy i przez myśl im nie przejdzie, że to, co jedzą za każdym razem ma wpływ na organizm. 

Nasz układ pokarmowy jest bardzo wyrozumiałą istotą. I bardzo pracowitą! Dlatego tym bardziej powinniśmy go szanować i myśleć o tym, co dajemy mu do strawienia. Bo kiedy padnie, nie będzie wesoło.

W kolejnej części zamieszczę opisy innych zdrowotności: owoców, przypraw i tak dalej...


Korzystałam z: "Medycyna chińska" pod red. Duo Gao