Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zdrowie psychiczne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zdrowie psychiczne. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 18 grudnia 2017

Dlaczego się obżerasz? 5 powodów bardziej lub mniej oczywistych



Mało kto nigdy nie doświadczył napadu kompulsywnego jedzenia, mimo poczucia sytości czy nawet bólu brzucha. Ten problem dotyka większą część społeczeństwa w rozwiniętych krajach. Bo w końcu jedzenie jest wszędzie, jedzenia się nie szanuje, traktuje się je hedonistycznie a nie użytkowo. Ale po kolei. No więc jak, czemu się obżerasz? 

piątek, 3 marca 2017

Problemy - ma je każdy. A może w rzeczywistości nie ma ich nikt?


Fragment książki Osho "Życie jako podróż" tłumaczy, dlaczego problemy są naszym własnym wyborem i dlaczego nie jesteśmy na nie skazani.

czwartek, 16 lutego 2017

Wielu ludzi, jeden cel - szczęście. A jednak tego o nim nie wiedziałeś




No dobra, przyznawać się: kto jest szczęśliwy w swoim życiu w stopniu 10/10? No właśnie, lasu rąk nie widać. Zawsze znajdzie się coś, co tak w tym naszym życiu siedzi i uwiera. A to pieniążków za mało, a to czasu wolnego brak, a to stresu za dużo, praca męcząca, w związku się nie układa, w krzyżu łupie i tak dalej, dalej, dalej.

czwartek, 9 lutego 2017

Wyrzuć stare, aby zrobić miejsce na nowe


Twoje mieszkanie jest odbiciem twojego wnętrza. A więc jeżeli jest zagracone, pełne starych i niepotrzebnych rzeczy, tak też wygląda twój organizm i umysł. Dlaczego? Dlatego, że w zagraconym, nieuporządkowanym mieszkaniu energia nie może płynąć swobodnie. To z kolei wpływa na nasze samopoczucie. W takim pomieszczeniu czujemy się zmęczeni, przygnębieni i brakuje nam motywacji do życia. A przy okazji nie możemy się na niczym skupić, wyrzucić z głowy niepotrzebnych myśli. Mogą pojawiać się również problemy z zaparciami. Nie żartuję. Aby ci udowodnić, że bałagan ma korelację z problemami z wypróżnianiem, zapraszam cię do lektury, a następnie do prostego eksperymentu, w którym, przysięgam, żadna żywa istota nie ucierpi. No może oprócz twojego wewnętrznego chomika, który każe ci chomikować, chomikować, chomikować... bo a nuż się przyda za 20 lat.

poniedziałek, 23 stycznia 2017

Zasady działania umysłu - jak radzić sobie z lękiem, złością i smutkiem


Niektórzy mówią, że życie jest sumą wzlotów i upadków. Inni, że jednym wielkim upadkiem. A jeszcze inni sami nie wiedzą, czym jest życie. Ale nikt pewnie nigdy nie powiedział ci, że życie jest permanentnym szczęściem. To się nie zdarza. No dobra, więc jak radzić sobie z negatywnymi uczuciami i emocjami, kiedy nagle z zaskoczenia pojawią się w naszym umyśle czy sercu i zaczną przejmować nad nami kontrolę? Czy te przemijające odczucia, złe, ale też i dobre, to rzeczywiście my sami? A jeśli nie (no bo pewnie, że nie), to czym my sami jesteśmy?

piątek, 13 stycznia 2017

W poszukiwaniu samych siebie - tożsamość

Relacje międzyludzkie

W społeczeństwie istnieją dwa rodzaje więzów: osobowe i bezosobowe. Relacje z krewnymi i przyjaciółmi to te pierwsze, relacje np. z urzędnikiem bankowym - te drugie. Istnieje zależność, że im pragnienie "głębokich i pełnych" związków osobowych jest większe, tym bardziej zawiła staje się tkanka bezosobowych zależności.

W bezosobowe zależności wpadamy codziennie, gdy tylko wyjdziemy w domu. I oto przez chwilę jesteś pracownikiem, następnie stajesz się klientem w spożywczaku, a potem kierowcą lub pasażerem autobusu. Możesz pełnić też rolę widza w kinie, uczestnika zawodów sportowych albo pacjenta w szpitalu. I w każdej z tych sytuacji ma się wrażenie, że nie jesteśmy do końca sobą, że jedynie jedna z wielu części nas samych odpowiada za to, że w danym miejscu zachowujemy się, myślimy i mówimy w dany sposób. Nigdzie nie czujemy się swojsko, będąc w pełni "sobą".

sobota, 7 stycznia 2017

Egoizm - dlaczego daliśmy wmówić sobie, że jest zły

Taka sytuacja...

Wyobraź sobie, że idziesz na rozmowę o pracę. Dobrze ci idzie, spełniasz wymagania, rekrutujący się uśmiechają, sytuacja robi się jak z bajki, ogólnie czujesz się już jednym półdupkiem na krześle swojego przyszłego fotela w swoim przyszłym biurze i nagle... pada pytanie, które sprawia, że wszystko opada, łącznie z wykreowanym półdupkiem: "Jaka jest pani/pana największa wada?".